Jakiś czas temu kupiłam balsam do włosów
nawilżająco- regenerujący z Joanny. Potrzebowałam produktu bez
spłukiwania, a że już od dawna miałam na niego ochotę szybko powędrował do
koszyka.
Opakowanie: muszę przyznać, że poprzednia wersja podobała mi się
bardziej. Teraz otrzymujemy prostą, plastikową butlę o pojemności 300g. Nie
widać ile produktu pozostało nam do końca.Nie ma żadnego problemu z otwieraniem
balsamu. Szkoda,że nie ma pompki, zdecydowanie ułatwiają dozowanie
produktu.
Zapach: słodki, zresztą jak sama nazwa wskazuje miód i mleko. Na szczęście nie
jest mdlący. Poza tym nie utrzymuje się zbyt długo na włosach.
Konsystencja: bardzo rzadka konsystencja. Swoją drogą zastanawia
mnie nazwa produktu.Dlaczego akurat balsam skoro swoją wodnistą konsystencją
zupełnie go nie przypomina. Trzeba uważać w czasie aplikacji produktu.
Aczkolwiek nie spływa z włosów.
Działanie:
nigdy nie przepadałam za produktami bez spłukiwania. Większość z nich zazwyczaj
obciążała moje włosy. Były one przyklapnięte i wyglądały jakby były tłuste.
Również z tym produktem wiązałam pewne obawy. Okazało się jednak, że nie
potrzebnie się martwiłam. Balsam nie przyczynił się do obciążania włosów. Nakładam go po każdym myciu na osuszone ręcznikiem włosy. Wydajność jest naprawdę bardzo dobra, bo opakowanie mam już jakieś 2 miesiące. Po jego użyciu na pewno możemy zauważyć poprawę w rozczesywaniu. Wspomniałam Wam kiedyś,że mam straszny problem z rozczesywaniem włosów. Przy użyciu tego balsamu i tangle teezer żadne kołtuny są nie straszne. Co jeszcze? Z pewnością włosy mniej się puszą.
Podsumowując:
nie
zauważyłam poprawy kondycji włosów, ale ten produkt świetnie ujarzmia moją
czuprynę, z pewnością pozostanie ze mną na dłużej :)
Plusy:
- nadaje miękkość i blask
- zapobiega puszeniu się włosów
- słodki, aczkolwiek ładny i delikatny zapach
- nie obciąża włosów
- wydajny- starcza na bardzo długo
Skład:Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium
Chloride, PEG-20 Stearate, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, PEG-40
Hydrogenated Castor Oil, Mel Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Propylene
Glycol, Panthenol, Triethanolamine, Parfum, Coumarin, DMDM Hydantoin,
Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Dostępność: Rossman
Pojemność: 300g
Cena: 4,99zł
sama nie wiem, jakoś mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą odzywke, zuzylam niedawno całe opakowanie i chce kupic nastepną :)
OdpowiedzUsuńtak, z tym ujarzmianiem to prawda... zresztą nawilża końcówki, co prawda na 1-2 dni, ale włosy wyglądają dzięki niemu nieco zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńogólnie lubię produkty Joanny ;)
OdpowiedzUsuńKapitalnie mi służą odżywki bez spłukiwania, tego balsamu nigdy nie miałam ale na pewno spróbuję ponieważ serię z Joanny z Apteczki Babuni bardzo lubię, wile produktów mi się sprawdziło :)
OdpowiedzUsuń