BingoSpa- Jedwabne serum do mycia włosów


Przyszła kolej na recenzje produktu od BingoSpa. Kosmetyk ten otrzymałam w ramach współpracy. Zapraszam więc do poczytania o jedwabnym serum do mycia włosów.



 Od producenta: Proteina jedwabiu posiada znaczne pokrewieństwo do protein występujących w skórze i włosach. Dzięki temu rozpuszczalne białko jedwabiu może tworzyć na powierzchni włosów film ochronny, który wygładza ich powierzchnię. Nadaje to włosom przyjemny chwyt, poprawia ich czesalność. Proteiny jedwabiu posiadają ładunek elektrostatyczny przeciwny do ładunku włosów, dzięki czemu preparat posiadający w swoim składzie proteiny jedwabiu silnie przywierają do ich powierzchni.


Sposób użycia: na zmoczone włosy nanieść serum i delikatnie myć przez 2-3 minuty, spłukać wodą. W razie potrzeby czynność powtórzyć. Po umyciu można zastosować mleczko lub odżywkę.



Opakowanie: całkiem zgrabna buteleczka o pojemności 150ml. I to tyle z plusów na temat opakowania. Po pierwsze dla mnie otwór jest za duży i często wylewa się za dużo produktu,a przez to traci na wydajności. Brakuje mi przede wszystkim dozownika. Nie ukrywam też,że ciężko jest odkręcić nakrętkę, w szczególności kiedy mamy mokre ręce. Kolejny minus to nalepka, która bardzo szybko nasiąka woda i po pewnym czasie wygląda bardzo nieestetycznie.


Konsystencja:
jest to serum, ale konsystencją przypomina zwykły szampon. Nie jest zbyt wodnista, powiedziałabym "w sam raz". Przyjemny dla oka, różowy kolor.

Zapach: trudny do opisania,ciężko  porównać go do czegokolwiek. Ale jest ładny, musicie mi wierzyć na słowo. Nie mam mu nic do zarzucenia.

Działanie: serum spełnia swe zadania. Dobrze myje włosy. Wytwarza dużą ilość piany, dla mnie to jest bardzo ważne. Nie wiem, ale wtedy mam wrażenie,że włosy są naprawdę dobrze umyte. Serum oczyszcza włosy do tego stopnia,że wręcz "skrzypią". Na plus również to,że nie plącze włosów. Zapach wyczuwalny na włosach przez kilka godzin. Nie zauważyłam żeby ten produkt poprawiał czesalność włosów tak jak zapewnia nas producent.Jak już wspomniałam wcześniej serum nie plącze włosów, ale też nie przyczynia się do lepszego rozczesywania. Zgodzę się  jedynie z tym,że serum zapobiega elektryzowaniu włosów. Czy zauważyłam wygładzenie? Hm. Ciężko mi cokolwiek na ten temat powiedzieć. Po każdym myciu używam odżywki, więc nie wiem czy to serum wygładza włosy.

Podsumowując: produkt dobrze oczyszcza włosy i tutaj spisuje się świetnie. Żadnych innych właściwości nie zauważyłam. Ani wygładzenia ani też nawilżenia.



Plusy: 
  • dobrze oczyszcza włosy  
  • zapach wyczuwalny przez kilka godzin 
  • niska cena
Minusy:
  • dostępność 
  • buteleczka mogłabym być ciut większa

Dostępność: BingoSpa
Pojemność: 150ml
Cena: 9 zł


 Bardzo serdecznie dziękuje firmie BingoSpa za udostępnienie mi kosmetyków w celu przetestowania. Jednocześnie chce zaznaczyć iż fakt,że otrzymałam produkt w ramach współpracy nie wpływa na moją ocene.

11 komentarzy:

  1. Mogę wiedzieć w jaki sposób nawiązałaś z nimi współprace?

    OdpowiedzUsuń
  2. O, lubię jak moje włosy skrzypią :DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie oczyszczanie to trochę za mało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też, dlatego raczej nie wrócę do tego produktu. Ale fajnie było móc go przetestować :)

      Usuń
  4. Szkoda ze tylko oczyszcza,moglby jeszcze wygladzac wlosy;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie lubię jak moje włosy skrzypią ;)

    Cena za 150 ml dość wysoka, za 200 ml jak inne szampony byłoby ok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam :) Jest to zauważalne w szczególności po szamponach dla dzieci :)

      Usuń

♥ dziękuje
♥ wszystkich stałych i nowych czytelników ściskam bardzo gorąco!