Kolejny nudziak | Golden Rose Paris 118

W mojej okolicy dostępność lakierów tej marki jest kiepska i w swojej kolekcji posiadam zaledwie kilka sztuk. Ten lakier został już kupiony kilkanaście miesięcy temu, ale pomimo tego nie stracił swoich właściwości. Ostatnio przypomniałam sobie o jego istnieniu i tak oto wylądował na moich paznokciach. Bardzo podoba mi się buteleczka, przypomina mi wieżę Eiffla. Sama aplikacja przebiega bezproblemowo. Wygodny pędzelek, odpowiednia konsystencja, a do pełnego pokrycia potrzeba standardowo dwóch warstw. Połysk na paznokciach to zasługa jednak topu Seche Vite. Duża paleta kolorów zachęca mnie do kupna kolejnych buteleczek, dlatego kiedy ponownie spotkam się z nimi stacjonarnie moja kolekcja z pewnością się powiększy.

Veet Easy Wax | Depilacja ciepłym woskiem

Wosk do depliacji Veet Easy Wax było już dość znane w tamtym roku. Sama miałam na nie ochotę już od dawna, ale po moich przygodach ze zwykłym podgrzewaczem zamówionym na allegro, zwyczajnie odechciało mi się takich zabiegów. Do tej pory zazwyczaj używałam maszynek, ale włosy odrastały już następnego dnia. Nogi musiałam depilować praktycznie co dwa dni, a to było strasznie uciążliwe. Do zakupu głównie skusiła mnie dużo mniejsza częstotliwość odrastania włosów, a co za tym idzie komfort, wygoda i brak myśli o codziennym zmaganiu się z maszynkami.


Jestem kanarkiem! | Żółty lakier od Lovely

Gdyby ktoś rok temu powiedział mi,że dziś będę miała paznokcie pomalowane na żółto, uznałabym to za dobry żart. Odkąd pamiętam zawsze wiernie nosiłam na paznokciach czerwień i wszelkie pastelowe kolory. Odcienie typu żółty, zielony czy niebieski podobały mi się i to bardzo, ale u innych. Dziś jestem posiadaczką wszystkich tych odcieni i co ważniejsze bardzo chętnie maluję nimi paznokcie. Dziś chciałam Wam pokazać lakier firmy Lovely z edycji Gloss Like Gel. W swoich zbiorach posiadam cztery lakiery z tej serii i bardzo je lubię. Konsystencja lakieru bez zastrzeżeń. Dobrze rozprowadza się na płytce, nie tworzy smug i schnie bez zarzutu. Lakier ma charakterystyczny pędzelek. Jest on dość duży i szeroki. Kilka razy już wspominałam,że nie przepadam za tego rodzajem pędzelków z uwagi na moją wąską płytkę paznokcia. Muszę naprawdę uważać i bardzo starannie malować paznokcie żeby nie mieć upaćkanych skórek. Kolor- piękna, pastelowa żółć. Wygląda bardzo ładnie, delikatnie, subtelnie i nienachalnie. Jeśli chodzi o żelową formułę  to nie zauważyłam nic takiego. Ładnie się błyszczy, ale jest to błysk jak w standardowych lakierach. Nie wyróżnia się niczym, a już na pewno nie przypomina żelu. Mimo niebanalnego koloru nie mogę Wam jednak polecić tego lakieru. Na zdjęciach mam nałożone trzy warstwy, a miejscami i tak widać prześwity. Przyzwoite krycie zdecydowanie nie należy do jego mocnych stron.


Preparat do usuwania skórek | Od Lovely

Nigdy nie miałam większych problemów ze skórkami. Zazwyczaj wystarczało mi wymoczenie ich w ciepłej wodzie z dodatkiem jakiegoś olejku, a następnie delikatne odsunięcie patyczkiem. Jeszcze jakiś czas temu powiedziałabym, że preparat do usuwania skórek jest w moim przypadku jest zbędny. Ten jednak był tak zachwalany, że uległam i ja.




Najładniejszy pastelowy róż | Avon Pastel Pink

Poszukiwania jasnego, pastelowego różu mogę uznać za zakończone. Ten lakier to mój najnowszych nabytek, ale urzekł mnie jak tylko pomalowałam nim paznokcie. Rzadko mi się zdarza żebym zmyła paznokcie i ponownie pomalowała je tym samym kolorem. Pastel Pink urzekł mnie jednak podwójnie, a kolor jest tak śliczny, że wybaczam mu drobne niedogodności.

Pielęgnacyjny niezbędnik | Jednorazowe ręczniki do wycierania twarzy

Higieniczne, praktyczne i wygodne rozwiązanie czyli dziś o ręcznikach do wycierania twarzy. Odkąd zaczęłam je stosować do osuszania twarzy zauważyłam,że jej stan znacznie się poprawił. Nie wyobrażam sobie bez nich codziennej pielęgnacji. Moja cera jest skłonna do niedoskonałości,a dzięki tym ręcznikom nie przenoszę bakterii na oczyszczoną już twarz. Nie od dziś wiadomo,że osobny ręcznik do twarzy to podstawa, ale ten produkt może być godnym, a przede wszystkim dużo bardziej higienicznym zastępcą tradycyjnego ręcznika.


Mięta na paznokciach | Rimmel 60 seconds 873

Obecnie w drogeriach jest mnóstwo miętowych lakierów począwszy od tych wpadających w odcień niebieski jak i bardziej zielony. Sama w swoich zbiorach mam kilkanaście miętowych lakierów, ale jeszcze idealnego nie znalazłam. Ostatnio jednak będąc w Rossmanie od pierwszego wejrzenia zauroczył mnie lakier firmy Rimmel. Dzisiaj jednak aparat przekłamał trochę kolory i moja mięta przypomina bardziej błękitny odcień, ale musicie mi uwierzyć na słowo, że na żywo prezentuje się inaczej. Do tego ja zwolenniczka pastelowych odcieni pokochałam ten piękny shimmer, który w połączeniu z tym kolorem tworzy duet idealny. Jest on jednak bardzo delikatny i niezbyt rzuca się w oczy. Jeśli chodzi o sam lakier nie mam do niego większych zastrzeżeń. Konsystencja jest idealna - można by powiedzieć, że w sam raz. Do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw, tak jak w przypadku większości lakierów.

































Podkład matujący | Rimmel Stay Matte

Dziś o matującym podkładzie, który ciągle zbiera skrajnie odmienne opinie. Ja sama znajduję się chyba pomiędzy i muszę przyznać, że dawno nie miałam podkładu tak pełnego sprzeczności. Są dni kiedy ten kosmetyk naprawdę wygląda dobrze na mojej twarzy. Są jednak też takie, kiedy kompletnie nie chce współpracować z moją cerą, a ja mam jedynie ochotę lecieć do łazienki i go zmyć. Raz go kocham, a raz nienawidzę. Dobry podkład to podstawa mojego makijażu, dla jestem wymagająca jeśli chodzi o tego typu kosmetyki.

Najtańsza wersja skarpetek złuszczających | L'Biotica Złuszczająca maska

Do tej pory odstraszała mnie wysoka cena tego tego typu produktów. Ostatnio jednak będąc w aptece swoją uwagę skupiłam na skarpetkach złuszczających firmy L'Biotica. Z tego co się dowiedziałam jest to produkt, który dopiero wchodzi na rynek. Kosztowały zaledwie 16zł więc bez większego zastanowienia je kupiłam. Zapraszam Was na dość długą i szczegółową recenzję, ale jestem tak zachwycona tym produktem i jego efektami, że mogłabym o nim mówić bez przerwy.