Od
producenta:
Regenerująca maska do włosów zniszczonych (matowych, łamliwych, szorstkich)
jasnych i rozjaśnianych, przeznaczona do pielęgnacji włosów i skóry głowy.
Ekstrakt z
henny – działa antybakteryjnie, reguluje procesy wydzielania sebum oraz zapobiega
utracie wody i regeneruje dzięki tworzeniu okluzji wokół włosa.
Ekstrakt z rumianu rzymskiego – działa łagodząco oraz przeciwzapalnie, rozjaśnia włosy.
Po zabiegach maską włosy stają się lśniące, mocne i sprężyste. Wzmacnia włosy zapobiegając ich wypadaniu.
Ekstrakt z rumianu rzymskiego – działa łagodząco oraz przeciwzapalnie, rozjaśnia włosy.
Po zabiegach maską włosy stają się lśniące, mocne i sprężyste. Wzmacnia włosy zapobiegając ich wypadaniu.
Maska znajduje się w dużym, plastikowym opakowaniu. U góry zamykana wieczkiem. Bez problemu można wydostać całą zawartość.Produkt ma gęstą konsystencje. Nie ma żadnego problemu z jej rozprowadzeniem. Nie spływa z włosów i nie przelewa się przez palce. Dzięki treściwej konsystencji jest również bardzo wydajna.
Zapach niestety nie przypadł mi do gustu. Nie jest on odpychający czy jakoś szczególnie drażniący dla nosa, ale dla mnie jest po prosu nieprzyjemny. W dodatku utrzymuje się dość długo na włosach.
Maski używałam zgodnie z zaleceniami producenta. Raz w tygodniu nakładam produkt zarówno na włosy jak i skórę. Maskę trzymam pod czepkiem foliowym, a całość owijam dodatkowo ręcznikiem. Zwykle ją trzymam 30 minut na włosach.
Po tylu pozytywnych recenzjach spodziewałam się efektu "wow". Nie wiem, być może jest to spowodowane tym,że moje włosy nie są tak bardzo zniszczone. Muszę przyznać,że moje włosy jeszcze nigdy nie wyglądały tak dobrze. Świadoma pielęgnacja, olejowanie i trochę cierpliwości robi jednak swoje.
Po tylu pozytywnych recenzjach spodziewałam się efektu "wow". Nie wiem, być może jest to spowodowane tym,że moje włosy nie są tak bardzo zniszczone. Muszę przyznać,że moje włosy jeszcze nigdy nie wyglądały tak dobrze. Świadoma pielęgnacja, olejowanie i trochę cierpliwości robi jednak swoje.
Włosy po jej użyciu tej maski są z pewnością gładkie i miękkie. Są mniej splątane i nie ma problemu z ich rozczesaniem. Mam wrażenie,że również mniej wypadają. Pomimo tego,że używałam jej na skalp maska nie przyczyniła się do obciążenia włosów.
Skład: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Parfum (Fragrance), Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Cetrimonium Chloride, Lawsonia Inermis (Henna) Extract, Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, CI 19140.
ta maska chodzi za mną od dawna
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu kusi mnie ta maska .. ;)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę .
Również stosuję, ale zbyt krótko by mówić o efektach:)
OdpowiedzUsuńJej ja mam dwie maski tej firmy i nie umie się za nie zabrać ;/
OdpowiedzUsuńWygląda na dobrą :) Ale nie kupuję na razie nic z masek bo mam zapas i musze zużywać :(
OdpowiedzUsuńNie używałam, nigdy jakoś szczególnie mocno nie kusiły mnie kosmetyki Henna :) Jestem wierna Kallosowi :)
OdpowiedzUsuń