Płyn do higieny intymnej jako zamiennik szamponu | Facelle Intim

Ostatnio pisałam Wam o oliwce, której używam do olejowania włosów, a dziś opowiem Wam o płynie do higieny intymnej, który głównie służy mi do zmycia tego kosmetyku. Jego zastosowań jest jednak wiele więcej i mam wrażenie, że użyłam go już na wszystkie możliwe sposoby. Wielofunkcyjny kosmetyk o przyzwoitym składzie, a stosunek ceny do wydajności wypada naprawdę korzystnie. 


Nigdy bym nie pomyślałam, że płyn do higieny intymnej znajdzie zastosowanie jako szampon do mycia włosów. Bardzo dobrze i bez problemu zmywa oleje, sprawiając, że włosy są oczyszczone i odświeżone. Osobiście bardziej wolę jego działanie na skórze głowy niż na samych włosach. Moja opinia wynika z faktu, że po jego użyciu włosy są splątane i tępe w dotyku. Nałożenie odżywki załatwia sprawę i nawet nie wyobrażam sobie, że mogłabym tego nie zrobić. Jest bardzo delikatny dla skóry głowy. Zauważyłam, że po jego użyciu włosy są mocno odbite od nasady, dobrze oczyszczone i nie obciążone. Spotkałam się z opiniami, że płyn osłabia cebulki włosów i przyczynia się do ich wypadania, ale w trakcie jego użytkowania nie odnotowałam pogorszenia stanu włosów. Śmiało mogę jednak napisać, że w znacznym stopniu przyczynia się do przedłużenia świeżości i mam nadzieję, że nie jest to tylko kilku razowy efekt.


Zdarza mi się także stosować go z jego zgodnym przeznaczeniem i nie zauważyłam, aby działaniem różnił się od innych, popularnych i przede wszystkim dużo droższych płynów. Bardzo dobrze oczyszcza i odświeża miejsca intymne. Nie powoduje pieczenia i swędzenia. Nadaje się także do mycia twarzy i całego ciała. Jest bardzo wydajny. Wystarczy naprawdę niewielka ilość, aby umyć nim włosy czy twarz. Jego wielofunkcyjność sprawia, że świetnie nadaje się w podróż, bo dzięki niemu możemy mieć płyn do higieny intymnej, szampon, żel pod prysznic i do twarzy w jednej butelce. Super wygodne rozwiązanie na wyjazdy wakacyjne. Nie podoba mi się jednak jego konsystencja. Nie jest zadowalająca i zwyczajnie zbyt gęsta. Butelka mogłaby też być przezroczysta, bo lubię wiedzieć ile kosmetyku pozostało mi do końca.

3 komentarze:

  1. U mnie do włosów się niestety nie nadaje - za bardzo je plącze :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak przeczytałam że ktoś używa go do włosòw pomyślałam głupota, ale w sumie może to nie takie złe

    OdpowiedzUsuń
  3. słyszałam już o wykorzystaniu tego płynu do włosów, sama chętnie wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń

♥ dziękuje
♥ wszystkich stałych i nowych czytelników ściskam bardzo gorąco!