Avon Lakier do paznokci | Cherry Jubilee

W buteleczce lakier wygląda na bordowy, ale po pomalowaniu w świetle dziennym przypomina mi bardziej ciemną czerwień, momentami tylko wpadającą w bordo. Kolor jest naprawdę głęboki i mocny, aczkolwiek bardzo niefotogeniczny i zdjęcia trochę przekłamują jego prawdziwy odcień. Wygląda jednak bardzo klasycznie i przede wszystkim elegancko. Konsystencja lakieru jest rzadka i rozlewa się na wszystkie możliwe strony. Bardzo łatwo o pobrudzenie skórek. Na całkowite pokrycie paznokci wystarczyły mi dwie warstwy lakieru. Przy pierwszej było widać jeszcze prześwity, ale druga wszystko zakryła. Niewątpliwą zaletą tego lakieru jest niesamowity połysk. Szkoda tylko, że na paznokciach utrzymuje się do dwóch dni. Jak pewnie zauważyłyście moje skórki są ostatnio w fatalnym stanie. Ciągle jednak z nimi walczę i mam nadzieję, że wkrótce uda mi się je doprowadzić do normalnego stanu.






5 komentarzy:

  1. Ładny koor, ale ja nie przepadam za lakierami z avonu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, że lakiery Avonu od jakiegoś czasu są lepszej jakości i śmiało można je brać w ciemno na różnorakich promocjach, chociaż trzeba troszkę więcej cierpliwości mieć do nich niż do innych. Z czerwieni, które uwielbiam, mogę polecić jeszcze "Vamp it" - tu jak sama nazwa wskazuje, piękna, krwista, ciemna czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. soczysty, śliczny, mimo krótkiej trwałości

    OdpowiedzUsuń

♥ dziękuje
♥ wszystkich stałych i nowych czytelników ściskam bardzo gorąco!