Zazwyczaj staram się dbać o stopy regularnie, ale zdarza się, że momentami nie są one w najlepszej kondycji. Nie ukrywam, że pielęgnacja stóp w moim odczuciu nie należy do najprzyjemniejszych zabiegów. Ścieranie martwego naskórka za pomocą tarki czy pumeksu to dla mnie proces długotrwały i nudny Powoli robi się coraz cieplej, a nim się obejrzymy, zrzucimy ciężkie obuwie na sandały i klapki. Staram się wtedy, aby moje stopy prezentowały się nienagannie. Naprzeciw wychodzi nam jednak firma Fussowhl z propozycją elektronicznego pilnika w konkurencyjnej cenie 69,99zł. Będzie on dostępny w Rossmanie od maja.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona działaniem produktu. Wystarczyły dwa zabiegi trwające kilkanaście minut żebym mogła cieszyć się gładkimi stopami. Muszę jednak przyznać, że przed pierwszym użyciem miałam pewne obawy. Bałam się zbyt silnego działania produktu i tego że naskórek zetrze się za mocno, a sam zabieg skończy się podrażnieniem skóry. Okazało się jednak, że gdy za bardzo dociśniemy pilnik do skóry, rolka się po prostu zatrzymuje. Urządzenie szybko, bezboleśnie, a zarazem skutecznie radzi sobie z martwym naskórkiem. Sam zabieg jest bardzo przyjemny, pomimo łaskotek na stopach. Chyba jeszcze nigdy nie miałam tak gładkich stóp i to w dodatku bez zbędnego wysiłku. Latem bez żadnego zakłopotania będę mogła założyć sandały. Myślę, że efekt dorównuje niejednemu salonowi kosmetycznemu. Odkąd stałam się posiadaczką tego urządzenia mogę pozwolić sobie na taki zabieg w domowym zaciszu. Polecam go serdecznie wszystkim zwolenniczką gładkich stóp. Absolutnie jest to produkt wart swojej ceny.
niemieckie produkty są zawsze spoko!:)
OdpowiedzUsuńo coś takiego by mi się przydało :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)) Obserwuję, Twój blog BARDZO mnie zainteresował ♥
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie:) Paula dodałabyś zdjęcia rolek z bliska żeby można było porównać ich ziarnistość z Schollem?
OdpowiedzUsuńMonika
Witaj Moniko :)
Usuńjutro postaram się zrobić zdjęcie, abyś mogła sobie porównać jeden i drugi produkt :)
pozdrawiam serdecznie :)
Hej, jakiej szerokości jest górna część z pilnikiem?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie wiem. Na opakowaniu też nie ma o tym informacji :)
UsuńA jeśli głowice się zużyją można dokupić nowe i jaka jest ich cena? Szczerze zastanawiałam się nad zakupienie scholla ale jest drogi:( Który lepszy produkt?
OdpowiedzUsuńWidziałam w Rossmanie dwie głowice w cenie 25zł. Obecnie są jednak w promocji więc ich cena jest jeszcze niższa.
UsuńNiestety, nie mam porównania z pilnikiem Scholl, ale na tle cenowym ten opisywany przeze mnie wypada dużo korzystniej :)
Zapowiada się bardzo fajnie i konkurencja dla Scholla.
OdpowiedzUsuń:*
Jestem już jego szczęśliwą posiadaczką. Zdecydowałam się na kupno przede wszystkim dzięki Twojej recenzji. Jak dla mnie rewelacja:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak przypadł Ci do gustu! :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)