Uwielbiam żele Dove. Przede wszystkim za genialną konsystencję, ładne
zapachy i doskonałe właściwości myjące. Regularnie do nich wracam, ale
staram się je jednak kupować w promocji, bo ich regularna cena jest dość
wysoka. Ten udało mi się upolować w Biedronce całkiem niedawno za całe
6zł.
Konsystencja ma postać musu. Wyjątkowo kremowa i zbita, ale nie na tyle gęsta, żeby sprawiała problemy. Nie przelewa się przez palce - jest bardzo stabilna i nie ucieka. Do tej pory był to dla mnie niespotykany rodzaj konsystencji. Pod tym względem w ogóle nie przypominała mi dotychczas używanych żeli pod prysznic. Raczej jest podobna do konsystencji balsamu lub jakieś maski. Muszę też wspomnieć, że produkt ma bardzo mocny, mydlany zapach. Mi on osobiście nie przeszkadza, tym bardziej, że po kąpieli nie jest zbyt długo wyczuwalny. Spotkałam się jednak z porównaniem go do zapachu proszku czy też mleczka do czyszczenia. Skóra po jego użyciu nie jest ściągnięta czy też napięta. Ze strony wizualnej prezentuje się całkiem fajnie. Klasyczna, smukła i poręczna buteleczka, która stoi na głowie. Dzięki temu do samego końca nie ma problemu z wydobyciem kosmetyku. Ciężko mi ocenić jego właściwości nawilżające, bo od pewnego czasu rutyną dla mnie jest balsamowanie ciała po każdym myciu. Aczkolwiek ja od żelu nie wymagam dodatkowych właściwości odżywiających. Dla mnie ma on po prostu dobrze myć i z tego zadania ten produkt wywiązuje się bardzo dobrze. Wydajność średnia, ale jak wiadomo wszystko co dobre szybko się kończy. Jeśli nie miałyście jeszcze żeli tej firmy to polecam wypróbować. Naprawdę są godne uwagi!
jednak wolę żele Palmolive
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam żelu z dove
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu używam żeli z Dove i bardzo lubię ich aksamitną konsystencję oraz fakt, że nie wysuszają mi skóry.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, żele dove są świetne, szkoda tylko że ich cena już nie jest taka fajna:)
OdpowiedzUsuńMam i lubie, moze to dziwne, ale ja nie jestem zwolenniczka przezroczystych zeli, bo uparcie twierdze ze nie maja wlasciwosci nawilzajacych. Wiadomo, nieprzezroczysty, kremowy przemawia do mnie bardziej. Mialam miniaturke na probe :) ale dokupilam pozniej standardowe opakowanie. Sprawdza sie super! :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo. Poza tym wydaje mi się, że żele o kremowej konsystencji są dużo bardziej wydajne :)
Usuńjeszcze nie mialam
OdpowiedzUsuńświetna recenzja ♥
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię tę markę :) a w Biedronce czasem można się natknąć na b. ciekawe promocyjne ceny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu. :)
Takiego jeszcze nie miałam ale z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuń