Nie wyobrażam
sobie pielęgnacji ciała bez wykonywania regularnych peelingów. Odkąd stałam się
posiadaczką tej rękawicy przestałam wykonywać peeling kawowy, który od
kilkunastu miesięcy był nieodłącznym elementem mojej pielęgnacji. Miło jest czasem spróbować czegoś, co nie brudzi łazienki. Zdania o nim
nie zmieniam i nadal twierdzę, że jest to najlepszy peeling, a wszystkie
drogeryjne zdzieraki mogą się przy nim schować. Rękawica doskonale zastępuje rozmaite
peelingi, które nie zawsze okazują się skuteczne, a dodatkowo jest świetnym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy.
Wykonana jest z szorstkiego
materiału, który fantastycznie usuwa martwy naskórek. Możemy używać jej
zarówno na sucho i mokro z dodatkiem żelu lub peelingu. Od siebie dodam
jeszcze tylko, ze najlepiej jest kupić od razu dwie rękawice i masować
ciało obiema rękami. Po jej użyciu skóra jest bardzo dobrze oczyszczona i
wygładzona. Dodatkowo jest doskonale przygotowana do dalszych zabiegów
pielęgnacyjnych, a balsamy i olejki wchłaniają się naprawdę szybko.
Rezultaty widoczne są szybko, bo już po tygodniu można zauważyć, że
skóra jest ujednolicona, napięta i bardziej elastyczna.
Czasami używam ja wraz z delikatnym peelingiem aby wzmocnić jego działanie:)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze takich rękawic do peelingów.
OdpowiedzUsuń