Odżywka w sprayu | Gliss Kur Total Repair

Nie do końca przekonują mnie kosmetyki, które nałożone na włosy nie wymagają ich spłukania. Większość z nich zazwyczaj w moim przypadku powoduje obciążenie włosów. Również z tym produktem wiązałam pewne obawy. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. W ciągu kilkunastu miesięcy udało mi się wypróbować chyba wszystkie możliwe wersje i za każdym razem wracam po jedną z nich. Zdaję sobie sprawę z ich nieciekawego składu, ale mimo to lubię je przede wszystkim za dostępność, piękne zapachy, wygodną aplikację, ujarzmienie włosów i ochroną przed zewnętrznymi czynnikami.



Odżywka umieszczona jest w buteleczce wykonanej z miękkiego plastiku z wygodnym atomizerem. Idealnie mieści się w dłoni. Dodatkowo atomizer bardzo dobrze rozpyla mgiełkę, sprawiając że pokrywa wszystkie włosy. Jest to odżywka dwufazowa i przed użyciem konieczne jest wstrząśnięcie butelką, tak aby dwie fazy się połączyły. Nie ma z tym żadnego problemu, a obie fazy nie rozdzielają się zbyt szybko. Koniecznie muszę wspomnieć o zapachu odżywki. Jest on bardzo przyjemny, słodki i całkiem długo utrzymuje się na włosach.


Bardzo lubię działanie tej odżywki. Tak jak już wspomniałam zdaję sobie sprawę z tego, że jej skład może przerażać, ale moje włosy lubią silikony i nie przeszkadza mi to. Od samego początku nie oczekiwałam od niej dogłębnego nawilżenia i odżywienia włosów, ale lubię jej działanie głównie z tego względu, że znacznie ułatwia rozczesywanie włosów. Odkąd pamiętam zawsze miałam z tym problem, a dzięki tej odżywce i szczotce TT nie sądziłam, że może stać się to przyjemne. Spryskuję nią włosy mniej więcej od połowy długości, omijając skórę głowy i w ten sposób odżywka nie przyczynia się do przetłuszczania włosów. Po wyschnięciu włosy są gładkie, elastyczne i błyszczące. Wizualnie wyglądają też lepiej, bo odżywka ujarzmia niesforne kosmyki. Do tego jest ona bardzo wydajna.

9 komentarzy:

  1. Mam którąś wersję i bardzo lubię, włosy są dobrze chronione po wypsikaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. maja mama używa ten odżywki i ciągle do niej wraca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje włosy również lubią silikony. Odżywki GK uwielbiam i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Kończę wersję z olejkami, chyba następnym zakupem będzie ta opisana przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jedną z tych odżywek i nawet ją polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedna z najlepszych! Często widzę, że nawet w salonach fryzjerskich jej używają :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda, wydajna jest strasznie :) Ja swoją używam i używam a dalej jest jej dużo. Przy moich kręconych, puszących się włosach nie daje ona tak widocznego efektu ale używam jej na suche włosy- fajnie odświeża wtedy skręt loków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jaki kolorek masz na pazurkach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to lakier Wibo z serii "Summer extreme Nails" nr. 527 :)

      Usuń
  8. Nie miałam, jednak zapowiada się całkiem nieźle

    OdpowiedzUsuń

♥ dziękuje
♥ wszystkich stałych i nowych czytelników ściskam bardzo gorąco!