GARNIER SKIN NATURALS MLECZKO


Pielęgnacja ciała to dla mnie podstawa w codziennej pielęgnacji. Muszę jednak przyznać, że dosyć często zdarzają mi się chwilę lenistwa. Ostatnio staram się jednak być systematyczna i bardzo się cieszę, że balsamowanie ciała staje się powoli moim codziennym nawykiem. Dziś recenzja mleczka do ciała firmy Garnier, które może nie jest idealne, ale spełnia podstawowe funkcje i daje ciekawe rezultaty. Miałam okazję używać ten produkt wcześniej, ale cieszę się, że znowu mamy ze sobą styczność.

Moja skóra ostatnimi czasy jest przesuszona, popękana i szorstka w dotyku. W ogóle nie chce ze mną współpracować. W tym okresie stawiam na produkty mocno odżywcze, a przede wszystkim nawilżające. Pomaga mi w tym regenerujące mleczko do ciała z syropem z klonu od Garnier. Konsystencja jest bardzo przyjemna. W kontakcie ze skórą staje się bardziej rzadka, a dzięki temu doskonale się rozsmarowuje i wchłania. Bardzo nie lubię tłustego filmu na skórze, które często pozostawiają balsamy. Tutaj nie ma tego problemu. z czego jestem bardzo zadowolona. Już po chwili możemy się spokojnie ubrać. Zapach początkowo wyczuwalny, później trochę słabnie, ale przez kilka godzin przyjemnie otula nasze ciało.



Krem do ciała bardzo dobrze nawilża i koi przesuszoną skórę. Zapewnia uczucie głębokie nawilżenia i niesamowitą ulgę. Czuję, że po jego użyciu skóra jest zadbana i naprawdę w dobrej kondycji. Wydajność kosmetyku zadowalająca. Dzięki przyjemnej konsystencji już mała ilość wystarczy żeby zapewnić skórze uczucie komfortu i nawilżenia. Skóra jest wyraźnie odżywiona, gładka, napięta, a działanie balsamu jest cały czas wyczuwalne. Przesuszenie skóry przy regularnym stosowaniu zupełnie znika. Dużym plusem jest brak podrażnień po jego użyciu. Zazwyczaj stosuje go bezpośrednio po depilacji, ale ani razu nie odnotowałam swędzenia czy pieczenia Podsumowując, ze swojej strony bardzo polecam. Koniecznie musicie wypróbować to mleczko jeśli szukacie nawilżenia, wygładzenia, ochrony skóry i dobrej wydajności w przystępnej cenie.

9 komentarzy:

  1. ja lubie z Garniera taki balsamik podobny tylko w żółtym opakowaniu :P tego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam dawno temu bardzo lubiłam, genialny balsam na zimowe dni

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno kupiłam i dzisiaj pierwszy raz go użyłam. Jak na początek jestem zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie to jeden z najlepszych balsamów, jakich używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To mleczko uratowało moją przesuszoną skórę po wakacjach w Tunezji. Do dziś mam sentyment do tego kosmetyku ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy go nie miałam, ale wiele osób z mojego otoczenia sobie chwali ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam krem do rąk z tej serii i był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ten balsam a także krem do rąk i krem do wyjątkowo suchych miejsc i spisywały się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń

♥ dziękuje
♥ wszystkich stałych i nowych czytelników ściskam bardzo gorąco!