EYELINERY OD WIBO

Od lat jestem wierna eyelinerowi firmy Wibo. Zużyłam już tyle opakowań, że gdybym miała je policzyć to ciężko byłoby. Producent jednak ciągle nas zaskakuje i najpierw został wprowadzony wodoodporny eyeliner, a potem intensywnie czarny. Okazuje się jednak, że ulepszenia nie zawsze są dobre. Przetestowałam wszystkie trzy i moim zdaniem najlepiej z całej trójki wypada klasyczny eyeliner.




1. Wibo, eyeliner: mój ulubieniec od wielu lat. Nie wyobrażam sobie żeby mogli go wycofać. Bardzo łatwo nim namalować cienką i perfekcyjną kreskę.Wytrzymuje u mnie cały dzień. Nic się nie kruszy, nie rozmazuje i nie odbija na górnej powiece. Ma idealny odcień czerni. Już za jednym pociągnięciem kreska jest intensywna i bez żadnych prześwitów. Jest również bardzo wydajny. Pomimo codziennego stosowania wystarcza na długi okres czasu. Pisałam już kiedyś o nim i więcej informacji możecie znaleźć tutaj.
2. Wibo, eyeliner intensywnie czarny: pod względem wizualnym bardzo przypomina klasyczny eyeliner i znalazł się u mnie w kosmetyczce zupełnie przez przypadek. Dopiero w domu zorientowałam się, że doszło do pomyłki. Ten produkt jednak posiada dyskwalifikującą go wadę. Jest bardzo nietrwały. Rozmazuje się i potrafi odbijać na górnej powiece. Szybko się ściera i kruszy. Rozczarował mnie ten produkt, bo myślałam, że będzie równie dobry jak klasyczny eyeliner, a nawet jeszcze lepszy.
3. Wibo, eyeliner wodoodporny:  aplikator w postaci pędzelka, praktycznie niczym nie różniący się od dwóch pozostałych. Wydaje mi się, że jest jednak odrobinę twardszy. Jest dobrze napigmentowany, bo wystarczy jedno pociągniecie, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt. Nie do końca odpowiada mi jednak wykończenie. Po wyschnięciu eyeliner zmienia kolor, a czerń robi się matowa. W dodatku już kilka minut po namalowaniu kreska zaczyna się kruszyć, szczególnie w kącikach. Dodam jeszcze, że z pewnością nie jest to wodoodporny eyeliner. W kontakcie z wodą zaczyna się po prostu ścierać. Niestety, ale z całej trójki wypada najsłabiej.

15 komentarzy:

  1. ja ostatnio przestałam go lubić... włosie pędzelka jest za sztywne i nieelastyczne ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś miałam już w koszyku ten pierwszy ale jednak go nie kupiła, teraz wiem że to był błąd :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam czarny eyeliner i często używam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Klasyczny uwielbiam, to byl moj pierwszy eyeliner i zostanie juz na wieki wiekow, dopoki go nie wycofaja :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam nic z firmy Wibo, ale blogerki mnie przekonały i muszę się z nią bliżej poznać. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam jeszcze lakiery tej firmy, bardzo je lubię :)

      Usuń
  6. ja przez przypadek sięgnęłam po wodoodporny zamiast zwykłego i byłam niemile rozczarowana, gdy miałam pandę pod oczami, bo zaczęły mi łzawić, a w ciągu dnia kreska od wewnętrznego kącika do połowy powieki zwyczajnie zniknęła! ;c

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię żółty tusz do rzęs Lovely a to chyba ta sama stajnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja już od dawna używam eyeinerów z wibo i sobie je chwalę, szczególnie ten wodoodporny

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za post :) właśnie zastanawiałam się na kupnem eyelinera tej firmy, fajnie, że teraz wybiorę ten właściwy :*

    OdpowiedzUsuń

♥ dziękuje
♥ wszystkich stałych i nowych czytelników ściskam bardzo gorąco!