INGLOT NAIL ENAMEL 805

Szeroka gama kolorystyczna to bardzo charakterystyczna cecha lakierów Inglot. Pamiętam, że jak pierwszy raz tam weszłam to mało co nie dostałam zawrotu głowy. Mnóstwo odcieni w wersjach matowych, perłowych czy brokatowych. Do tej pory zresztą będąc w Inglocie ciężko jest mi się zdecydować na konkretny kolor. Najchętniej zabrałabym je wszystkie do domu.

Lakier znajduje się w szklanej, dość sporej buteleczce. Bardzo podoba mi się jej prosta i klasyczna forma. Na wierzchu nakrętki znajduje się numer koloru, a więc w tym przypadki 805. Kolor to soczysta, krwista czerwień. Bardzo uniwersalny, wyrazisty i dobrze napigmentowany. Klasyk nad klasykami. Pędzelek jest wygodny- dobrze i równomiernie nakłada się lakier, dzięki elastycznym włoskom.




W żadnym przypadku lakier nie smuży i nie bąbelkuje. Po pomalowaniu płytka paznokcia pięknie błyszczy, niczym pokryta topem. Zmywa się bezproblemowo. Nie barwi skórek ani paznokci, pomimo tego, że zapomniałam użyć bazy. Trwałość bardzo dobra. Lakier wytrzymał u mnie cztery dni. Po tym czasie zaczęły ścierać się lekko końcówki.


12 komentarzy:

♥ dziękuje
♥ wszystkich stałych i nowych czytelników ściskam bardzo gorąco!