Nie jestem posiadaczką długich i gęstych rzęs, dlatego zależy mi na
maskarze, która mocno je podkreśli. Dobry tusz do rzęs to przede wszystkim taki,
który jest trwały,ładnie rozdziela, wydłuża i pogrubia rzęsy. Uwielbiam testować nowe maskary i pomimo tego, że mam już kilka ulubionych, to wciąż szukam czegoś nowego.
Szczoteczka jest bardzo dobrze wyprofilowana, dzięki czemu możemy dotrzeć nawet do najkrótszych rzęs. Dobrze rozdziela i nabiera odpowiednią ilość tuszu. Ma sporo, różnej wielkości włosków, które dokładnie wyczesują rzęsy, eliminują grudki, a sama aplikacja jest szybka i bezproblemowa. Konsystencja tuszu nie sprawia żadnego problemu, ale dobrze jest odczekać aż tusz trochę. Maskara L'Oreal dobrze pokrywa rzęsy głęboką czernią, a efekt ten utrzymuje się cały dzień. Dodatkowo intensywna i dobrze napigmentowana czerń podkreśla spojrzenie i nadaje mu wyrazistości. Ponadto rzęsy są ładnie rozdzielone, wydłużone i lekko pogrubione. Sama aplikacja nie przysparza żadnych problemów. Szczoteczka gładko sunie po rzęsach i świetnie z nimi współpracuje. Pierwsza warstwa daje subtelny efekt, a każda kolejna je pogrubia.
Bez tuszu 1 warstwa 2 warstwy
Ostatnia kwestia jaką chciałam poruszyć to trwałość. Na rzęsach utrzymuje się w idealnym stanie przez wiele godzin. Uniesienie i pogrubienie rzęs jest długotrwałe. Maskara L'Oreal nie obsypuje się, nie kruszy, a makijaż przez cały dzień wygląda świeżo i efektownie. Wytrzymał nawet popołudniową drzemkę. Podsumowując bardzo się cieszę, że mogłam wypróbować ten tusz do rzęs. Uważam, że jest to produkt warty uwagi i godny polecenia. Być może cena trochę odstrasza, ale warto się w niego zaopatrzyć w czasie promocji.
Chyba nie znam kobiety, która byłaby zadowolona z swoich rzęs ;) Twoje wyglądają bardzo w porządku nawet bez tuszu.
OdpowiedzUsuńŁadnie podkreśla rzęsy :)
OdpowiedzUsuńo tak, bardzo mi się efekt podoba!
OdpowiedzUsuńSwietnie wydluza. Efekt jest wow
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona klasyczną wersją tego tuszu, dlatego na tą też kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się na rzęsach. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Zgadzam się z Marilyn : ) Każdy na swoje rzesy narzeka i nie ma ideału, a twoje są i tak bardzo piękne : ) Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję : * Pozdrawiam Serdecznie : *
OdpowiedzUsuńja mam z natury fajne rzesy więc u mnie nawet tusz za 3 złote potrafi fajnie wyglądać :D
OdpowiedzUsuńefekt fajny i ta szczoteczka idealna dla mnie
OdpowiedzUsuńprzecudowny efekt!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie podziałał na rzęsach i brawo za wytrwałość na nich. Ja nie lubię jak tusze się szybko osypują.
OdpowiedzUsuńL'oreal jakoś mnie nigdy nie zawiódł jeśli chodzi o produkty to makijażu oczu ale tusze też nie zachwyciły na tyle by do nich wracać. Za to kocham ich eyelinery ;)
OdpowiedzUsuńNaturalne rzesy masz śliczne, a z tuszem wyglądają rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt ;D
OdpowiedzUsuńefekt WOW jest ;)
OdpowiedzUsuńZdumiewające co maskara potrafi zrobić z rzęsami.
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać efekt świetny :)
OdpowiedzUsuńefekt świetny :)
OdpowiedzUsuń